ROŚLINY RETRO GOŹDZIK

Kwiaty te zdobią ogrody już od ponad 2000 lat. Opisał je Teofrast (372 – 287 p.n.e.) w dziele „Historia naturalna roślin”. Łacińska nazwa goździka Dhianthus wywodzi się z greckiego: Dios – co znaczy boski, piękny i anthios – kwiat. Rzadziej spotyka się tłumaczenia nazwy od greckiego – dianthes, co odpowiada pojęciu – pełny lub obficie kwitnący. Polska nazwa goździk, a wcześniej gwoździk, jest kalką językową z niemieckiego. Utworzono ją przez podobieństwo zapachu znanej przyprawy goździka korzennego z omawianymi kwiatami. Ponieważ postać przyprawy przypomina małe gwoździe, powstała nazwa gwoździków, a potem goździków.

Interesująca jest historia francuskiej nazwy tych roślin. Tłumaczy ją opowieść Owidiusza (43 p.n.e. – 17 n.e.) zawarta w „Metamorfozach”. Diana, bogini łowów, wracając z nieudanego polowania spotkała pastuszka grajacego na fujarce. Sądząc, że tym graniem wypłoszył zwierzynę, ze złości wyrwała mu oczy i cisnęła nimi w skałę. Potem się jednak zreflektowała, zrobiło się jej go żal i zamieniła martwe oczy w błyszczące kwiaty goździków. Nie wiadomo co stało się z pastuszkiem, ale chyba z tego powodu po francusku goździki nazywają się oeillet (oczka).

Rodzaj goździk obejmuje około 270 gatunków roślin zielnych jednorocznych, dwuletnich, bylin oraz półkrzewów. Główny rejon ich występowania to Basen Morza Śródziemnego , ale ich naturalne stanowiska sięgają Europy Północnej i Dalekiego Wschodu. Większość goździków rośnie tam w miejscach dobrze nasłonecznionych i o suchym powietrzu. U nas można by się doliczyć 12 – 18 gatunków. Np. goździk piaskowy jest tak typowym przedstawicielem rodzimej flory, że geografowie roślin określają go jako gatunek sarmacki.

Ponad 2000 lat hodowli goździków doprowadziło do wytworzenia ogromnej liczby ich form. Znaczący jest w tym i nasz udział. To z Polski w 1550 roku sprowadzano do Anglii pierwsze goździki ogrodowe. W wydrukowanym w 1597 r. herbarzu John Gerard informuje, że opisane tam żółte(!) goździki pochodziły z Polski. Świadczyć to może, że za Jagiellonów były to rośliny u nas dość powszechnie uprawiane.
  Cenioną cechą goździków jest ich trwałość po ścięciu. Aby jednak w pełni ją wykorzystać, trzeba ścinać kwiaty w stadium rozwijającego się pąka. Zbyt ścisłe paki mogą się wcale nie rozwinąć, a kwiaty całkiem rozwinięte mogą być w ogrodzie zapylone przez motyle, co jak wiadomo, jest sygnałem do obumierania kwiatu. Inaczej jest u goździków szklarniowych – tu całkiem rozwinięte kwiaty są o 11% trwalsze od ściętych w pąku.

Najdłużej trzymają się w wazonie goździki ścięte wcześnie rano i natychmiast wstawione do wody, lub wieczorem, kiedy pędy zawierają najwięcej cukrów. Bez żadnych dodatków, tylko w czystej codziennie zmienianej wodzie, są dekoracyjne przez 10-12 dni. Dodatek „utrwalaczy” (zwykle cukier, związki grzybo- i bakteriobójcze) przedłuża im życie o 4-6 dni. Nie powinno się łączyć goździków z narcyzami i groszkiem pachnącym, bo szkodzą one ciętym goździkom. Nie powinno się też łączyć pachnących goździków z równie silnie pachnącymi kwiatami, szczególnie liliami i różami.

Grecy wplatali goździki do wieńców pierwszych olimpijczyków. Rzymianie przejęli ten zwyczaj i nazwali goździk kwiatem koronacyjnym – flos coronationis. W czasie podbojów rzymskich kwiaty te rozprzestrzeniły się po całej Europie i używane były ciągle jako symbol sławy, zwycięstwa lub koronacji. W średniowieczu goździki stały się dodatkowo kwiatami sakralnymi, trafiły do licznych klasztorów, a zakonnicy przyczynili się walnie do upowszechnienia roślin.

W naszych ogrodach najczęściej spotykamy:

Goździk pierzasty – Dianthus plumarius ,
wieloletni, bardzo odporny i niewymagający. Rośliny tworzą szarozielone kępy które w czerwcu obsypane są białymi lub bladoróżowymi kwiatami o oszałamiajacym goździkowym zapachu.

Goździk brodaty – Dianthus barbatus – potrzebują żyznej , przepuszczalnej, ogrodowej ziemi z dużą zawartością próchnicy. Dopiero wtedy rosną bujnie i wydają okazałe kwiatostany. Zaliczamy je do grupy dwuletnich. Do goździków rocznych zaliczamy Chabaud i Chińskie.

Wyjątkowo silny, słodki goździkowy zapach związany jest z występowaniem w nektarnikach kwiatów dużej ilości eugenolu – aromatycznego alkoholu, tego samego, co w goździkach przyprawowych. Ma on właściwości lecznicze i aseptyczne.


Artykuły prasowe o tematyce ogrodniczej drukownane w latach 2004-2006
w Kurierze Porannym i Gazecie Współczesnej przez Jerzgo Gwoździeja.